Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Może kiedyś. Ale jeszcze nie dziś.

Obraz
Usłyszałam ostatnio szalenie łechcący i miły komplement na temat tego jak to jest być ze mną w związku. I nie był to pierwszy raz, kiedy usłyszałam coś w zbliżonym tonie. Można zatem wysnuć, może nieco daleko idący wniosek, że da się ze mną względnie normalnie funkcjonować.  To czemu zawsze, ale to zawsze, muszę odjebać jakąś mañanę?  Tak właściwie, to nie "jakąś". Tak właściwie, to bardzo konkretną. Tak właściwie, to zawszę tę samą. I tak właściwie, to zawsze z tego samego powodu...  Nie potrafię sama sobie być kapitanem i sterem. No nie potrafię! Kiedy tylko zorientuję się, że druga strona ma w głębokim poważaniu, że moja skromna osoba dokonuje czynów karygodnych i nieprawych, to i ja przyjmuję postawę "mam w rzyci".  https://cutt.ly/Gvpe7Nj Ba! Żebym jeszcze pozostała przy "mam w rzyci", to pół biedy! Nie, kurwa, ja muszę przegiąć po całości i zrobić absolutnie WSZYSTKO na przekór. Nie uchowa się nic, co da się wykonać "odwrotnie".  Z jednym w

Nic.

Obraz
P: Coś się stało? J: Nic.  W jednym "nic" może być zawarte dużo negatywnych emocji. Irytacja, złość, obawa, lęk... P: Nie taką odpowiedź chcę usłyszeć, przecież wiesz. J: Nadal nic.   Krótkie spojrzenie. Kątem oka dostrzegam dłoń wędrującą na mój kark. Ooo nie! Nie dam się tak łatwo sprowadzić do parteru. Unik. I próba ucieczki.  Tyle razy już próbowałam i za kazdym razem niczego to nie zmieniało. Za każdym razem lądowałam dokładnie tam, gdzie chciał, żebym była. Teraz jednak jestem zbyt wkurwiona, żeby to zaakceptować.  Chwila szarpania. Boli za bardzo. Chuj. Uklęknę. Trudno.  P: A teraz odpowiedz mi na pytanie. Czemu jesteś zła?  Milczenie. Policzek. Jeden. Po kolejnej chwili milczenia, drugi. Odpowiadam krótkim warknięciem.  https://cutt.ly/IcbIszk P: Wkurwiaj się ile chcesz. Będziesz tu klęczeć dopóki nie odpowiesz. J: To w ogóle nie chodzi o Ciebie! Nie chcę o tym rozmawiać! P: Trudno. I nie szkodzi, że nie chodzi o mnie. Chcę wiedzieć.  Milczenie. Policzek. Kolejny.  Ch